repertuar kina iluzja na lipiec 2021

"LUCA"
10, 11 LIPCA 2021 I GODZ. 17:00
dubbing
(SOBOTA, NIEDZIELA)
USA I Komedia I 1 godz. 36 min I b.o I bilet 12 zł
Pełen niezwykłych przygód film opowiada o dorastaniu dwójki przyjaciół mieszkającymi w pięknym nadmorskim miasteczku na Riwierze Włoskiej. Chłopcy wspólnie przeżywają niezapomniany letni czas, który upływa im na niekończących się przejażdżkach na skuterze i delektowaniu się lodami. Jednak ich beztroską zabawę może w każdej chwili zepsuć ujawnienie głęboko skrywanego sekretu. Obaj są potworami morskimi z innego świata znajdującego się tuż pod powierzchnią wody.

„NOMADLAND”
10, 11 LIPCA
GODZ. 19:00
(SOBOTA, NIEDZIELA)
USA  I  1 godz. 48 min  I  Dramat  I  od 15 lat  I  bilet 12 zł
Kobieta po sześćdziesiątce wybiera wędrowne życie współczesnego nomady,
po tym jak w wyniku recesji straciła swój dobytek.

KAPITAN SZABLOZĘBY I MAGICZNY DIAMENT
24, 25 LIPCA 2021
GODZ. 17:00
(SOBOTA, NIEDZIELA)
Norwegia  I  1 godz. 21 min  I  Animacja  I  b.o
Kapitan Szablozęby i jego załoga poszukują magicznego diamentu, który – jak głosi legenda – może spełnić każde życzenie. Piraci podejrzewają, że miejsce ukrycia klejnotu znane jest chłopcu o przydomku Paluch. Kiedy porywają go morscy rozbójnicy, na pomoc przychodzi mu jego najlepsza przyjaciółka, Weronika i w męskim przebraniu zaciąga się na statek Kapitana Szablozębego. Razem przeżyją mnóstwo niesamowitych przygód, bo na magiczny diament apetyt ma też zły czarownik Maga Khan. Kto pierwszy odnajdzie magiczny skarb i zdobędzie bezcenną moc urzeczywistniania marzeń? Przekonajcie się sami!

ŚCIEMA PO POLSKU
24, 25 LIPCA  I  GODZ. 19:00
(SOBOTA, NIEDZIELA)
Polska I  Komedia  I  1 godz. 33 min  I  od 12 lat I  bilet 12 zł
Kpina z polskiej branży filmowej, sławy za wszelką cenę i pogoni za kasą. Nic tu nie jest normalne, a komizm wynika z paranoidalnych sytuacji aranżowanych na planie – całkowicie bez scenariusza. "Ściema po polsku" to parodia robienia filmów. Nadgorliwy reżyser-samozwaniec i jego kompan (w tych rolach Mariusz Pujszo i Grzegorz Halama), po serii nieudanych interesów pragną zostać gigantami światowego kina i rekinami szołbiznesu, choć nie do końca wiedzą jak. Gdy dołącza do nich trzeci, lekko gamoniowaty biznesmen (Piotr Adamczuk), postanawiają nakręcić film, ale oczywiście bez jakiegokolwiek scenariusza... i tylko w jednym celu. Reżyser cierpi na rozdmuchane ego i zamiast reżyserować, zajmuje się uświadamianiem ekipy, że jest drugim Quentinem Tarantino.  Praca nad filmem jest nieskończoną farsą, sami filmowcy, w pogodni za pieniędzmi, chwilami zapominają o swoim projekcie, skupiają się na płatnych castingach półnagich dziewczyn, a ich hochsztaplerskie działania od początku skazują dzieło na niepowodzenie. Akcja rozpędza się i komplikuje do granic absurdu, aż cwaniactwo bohaterów zaczyna obracać się przeciwko nim.