Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku oraz Galeria Epicentrum
zapraszają na wernisaż wystawy

Ewa Jaros
"Nadal jestem metalowym trójkątem"

15 lipca (piątek) o godz. 19:00

wstęp wolny

Podczas wydarzenia zagra John Lecter promujący swój nowy album "Defragmentation".

 
Ewa Jaros o sobie:
Jestem absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach i chyba artystką.
Do szesnastego roku życia traktowałam sztukę jako mało istotne hobby.
Później zachorowałam i byłam zmuszona przewartościować swoje plany na życie.
Podjęłam wtedy decyzję o zdawaniu na ASP i od tamtego czasu choroba i sztuka nieustannie się u mnie przenikają.
Dwa razy podjęłam studia na Akademii, dwa razy nie do końca świadoma, na co właściwie się decyduje. Za pierwszym razem uciekając od depresji, za drugim licząc na autoterapię po ciężkich doświadczeniach niepełnosprawności.
W końcu tworzenie stało się moim sposobem radzenia sobie z chorobą.
Trudną chorobą, bo dotycząca mózgu, umiejąca w kilka sekund sparaliżować całe życie. Zdiagnozowano mi Stwardnienie Rozsiane, potem zapalenie mózgu, przez kilka lat byłam niezdolna do samodzielnej egzystencji, potem okazało się, że mam padaczkę i możliwe, że znowu Stwardnienie Rozsiane. W międzyczasie przeszłam chyba wszystkie możliwie stadia niepełnosprawności. Przez ten cały czas towarzyszyła mi sztuka – jako terapia, rehabilitacja, powrót do życia, sposób na ucieczkę, odpoczynek.
Czasem jest to bardziej widoczne, czasem mniej, ale inspiracją wszystkich moich prac była choroba. Nie potrafię już chyba tego oddzielić. Tworzę raczej niekonwencjonalnie – bawię się techniką, często łącząc ze sobą różne media lub wymyślając własne. Używam gipsu, bejcy do drewna, jodyny, ecoliny, spirytusu. Z grafiki robię instalację, maluję gencjaną.
Ciągle szukam.

jarors neet 07 22

jaros1 07 22

jaros2 07 22

jaros3 07 22